Biznes “fajkowy”, czyli po prostu rynek wszelakich wyrobów tytoniowych podlega nieustannie zmieniającym się i – jak to często bywa – coraz bardziej surowym uwarunkowaniom w kwestii prawnej. Warto przypomnieć, że rynek używek (jak i wiele innych) regulowany jest często przez organizacje międzynarodowe lub, w przypadku Rzeczpospolitej Polskiej, związek polityczno-gospodarczy demokratycznych państw europejskich, jakim jest Unia Europejska. Poprzez swoją do niej przynależność, kraj zobowiązał się dążyć do wyznaczanych przez Unię standardów, a zatem również tych regulujących rozmaite segmenty obrotu towarem i handlu na arenie krajowej. O czym powinny wiedzieć osoby chcące się związać z tym niełatwym biznesem albo już zaangażowane w niego od wielu lat? Oto niektóre z czołowych standardów, dotyczących specyfiki sprzedaży wyrobów tytoniowych w Unii Europejskiej.
Po pierwsze – nowe informacje dotyczące substancji szkodliwych
Na paczkach od maja 2016 roku zamiast szczegółowej rozpiski o substancjach smolistych czy informacjach o nikotynie pojawił się prosty napis, głoszący “Dym tytoniowy zawiera ponad 70 substancji wywołujących raka”. Tak sformułowany komunikat ma trafniej przestrzegać przed szkodliwymi konsekwencjami palenia w praktyce – wcześniej w wyniku czytania na etykietach informacji o poszczególnych składnikach, konsumenci wyrobów tytoniowych mogli