Sądzisz, że digitalizacja nie ma przez tobą tajemnic? Poznaj 5 rzeczy, których nie wiedziałeś o wspomnianym procesie.

Dawniej zapisywanie ważnych dla nas informacji odbywało się w tradycyjny sposób, a więc przy użyciu papieru oraz przyborów do pisania. W związku z powyższym działające wówczas firmy zmuszone były do posiadania pomieszczeń, które służyły im jako archiwa. Tam też gromadzone były dokumenty w formie papierowej. Jak łatwo się domyślić zarówno wydzielenie wspomnianej przestrzeni, jak i zatrudnienie osób zajmujących się archiwizacją dokumentów na co dzień, wymagało poniesienia dodatkowych, co miesięcznych kosztów. Na szczęście czasy się zmieniają i dziś wspomniane procesy przeprowadzane są w sposób o wiele szybszy i wygodniejszy. Wszystko za sprawą digitalizacji.

Czym jest digitalizacja?

Może się wydawać, że digitalizacja obejmuje wyłącznie skanowanie dokumentów, jednak – zgodnie z definicją podaną przez stronę digitalizacja.nimoz.pl – poprzez pojęcie digitalizacji rozumiemy: „pozyskanie cyfrowego, jak najbardziej wiernego, odwzorowania obiektu i opisujących metadanych relacyjnych zawierających szczegóły strony technicznej procesu (nazywane dla odróżnienia od metadanych opisowych paradanymi). Definicja szersza obejmuje nie tylko pozyskanie cyfrowego wizerunku i metadanych technicznych, ale także wytworzenie metadanych opisowych oraz różne działania związane m.in. z gromadzeniem, strukturyzowaniem, przetwarzaniem, zarządzaniem, archiwizowaniem, ochroną, wymianą i wykorzystaniem tych danych, czyli odnosi się do kompleksowo potraktowanego procesu digitalizacji”. Jak więc widać na powyższym przykładzie, digitalizacja jest procesem mocno złożonym. Oto 5 rzeczy dotyczących digitalizacji, o których nie miałeś pojęcia.

1. Żywotność nośników

Jednymi z najpopularniejszych nośników danych są dyski twarde. Sądzisz, że zapis danych na wspomnianym nośniku zapewni im trwałość przez wiele lat? W takim razie jesteś w sporym błędzie, ponieważ w praktyce żywotność dysków twardych wynosi średnio jedynie… 5 lat. Jeszcze szybciej „umierają” płyty CD, czyli drugi pod względem popularności nośnik danych. W tym przypadku okres żywotności wynosi ok. 2 lat.

2. GlassMasterDisc

Jak się jednak okazuje, istnieją nowoczesne płyty, które są w stanie przetrwać nawet do 1000 lat i to zarówno na Ziemi, jak i kosmosie! Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak to prawda. Mowa o płytach GlassMasterDisc, w przypadku których dane zapisywane są w warstwie specjalnego szkła. Niestety, skorzystanie ze wspomnianego rozwiązania jest dość drogie i wymaga zlecenia zajmującej się tym firmie.

3. Karty SD jednokrotnego zapisu

Wielokrotne zapisywanie danych przyczynia się do zmniejszenia trwałości pamięci flash. Rozwiązaniem problemu są karty SD Write Once firmy Toshiba, które mają wbudowany mechanizm ochronny uniemożliwiający nadpisywanie raz umieszczonych na nich informacji. W ten prosty sposób cenne dla nas dane są chronione przed skasowaniem.

4. Pierwsze twarde dyski

Pierwszą próbę zapisu danych elektrycznych podjął Amerykanin Oberlin Smith, a było to w roku 1878. W roli dysku wykorzystał on namagnesowany drut. Zaledwie rok później udostępnił on wynalazek publicznie, jednak nie zdecydował się na jego opatentowanie. W podobnym czasie próbę zapisu podjął również Duńczyk Valdemar Poulsen. Tym razem rolę nośnika odegrał bęben z nawiniętym, metalowym drutem.

5. Pierwsza płyta CD w Polsce

Pierwsza polska płyta CD nosiła tytuł “Chopin-Tausig-Wieniawski”. Została ona wydana przez WIFON, a zawierała nagrania Koncertu fortepianowego e-moll op. 11 Fryderyka Chopina (orkiestracja Carl Tausig) i Koncert fortepianowy op. 20 Józefa Wieniawskiego w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją Wojciecha Rajskiego. Posiadała ona symbol WCD-001, a o jej premierze poinformował “Dziennik Telewizyjny” TVP w dniu 28.01.1988 r.