Dewocjonalia na rynku – gdzie nie powinno się nimi handlować?

cross-699616_640Sprzedaż dewocjonaliów w naszym kraju ma się bardzo dobrze, szczególnie w różnego rodzaju miejscach kultu, sanktuariach oraz innych lokalizacjach mocno związanych z kościołem. Warto jednak pamiętać, że dewocjonalia to specyficzny rodzaj towaru i należy zachować szczególną ostrożność podczas handlowania nimi.

Dewocjonalia to przede wszystkim różnego rodzaju symbole i emblematy religijne, takie jak krzyżyki, różańce, medaliki, wydawnictwa religijne, a także plakaty, obrazki czy figurki przedstawiające świętych. Są to rzeczy, które wymagają szczególnej oprawy i nie powinno się nimi handlować w dowolnych miejscach. Trzeba pamiętać, że symbole i emblematy religijne są przedmiotami szczególnego przeznaczenia, bardzo ważnymi i istotnymi dla osób wierzących. Bardzo łatwo jest przekroczyć granicę dobrego smaku i narazić się na oskarżenie o obrazę uczuć religijnych. Jeśli więc zajmujemy się sprzedażą dewocjonaliów, warto robić to z dużą rozwagą.

Nie wszędzie warto sprzedawać dewocjonalia

Dewocjonalia można najczęściej kupić w wyspecjalizowanych do tego sklepikach lub w dużych sklepach internetowych, których asortyment jest na tyle szeroki, że każdy bez problemu znajdzie produkty idealne dla siebie. Właściciele małych sklepów z dewocjonaliami często jednak biorą udział w różnego rodzaju jarmarkach, festynach czy innych dużych wydarzeniach, gdzie można rozstawić się ze stoiskiem i zwiększyć sprzedaż swoich produktów. Czasem jest to dobre rozwiązanie i spore wsparcie dla comiesięcznej sprzedaży. Warto jednak pamiętać, by stoisko z dewocjonaliami nie znajdowało się w miejscach, które mogłyby umniejszać ich powagę. Dewocjonalia na głośnym koncercie rockowym czy na innym wydarzeniu zupełnie niezwiązanym z religią czy tradycja zdecydowanie nie będą dobrym pomysłem. Klienci w takiej sytuacji mogą być bardziej zniesmaczeni niż zachęceni do kupna. A i często grupa docelowa na takich wydarzeniach zdecydowanie jest nie taka.

Wykorzystaj różne możliwości promocji

Aby zwiększyć sprzedaż dewocjonaliów i nieco rozkręcić biznes, warto wykorzystać możliwości, jakie daje internet. Przede wszystkim, bardzo dobrym rozwiązaniem jest wejście w sprzedaż online. Dzięki temu można dotrzeć do klientów, którzy do naszego sklepu stacjonarnego nigdy w życiu by nie dotarli, bo na przykład mieszkają na drugim końcu kraju. Ciekawym pomysłem, który może przynieść więcej nowych klientów, może być reklama w mediach religijnych, jak chociażby na portalach internetowych. Wystarczy wejść na https://godly.com lub inny katolicki portal i przekonać się, jak wielu użytkowników mają takie miejsca. A portale z dużą liczbą odwiedzających to świetne nośniki skutecznej reklamy i promocji, które warto wykorzystać do rozwijania swojego biznesu. Sprzedaż dewocjonaliów może być dobrym pomysłem na biznes, bo zapotrzebowanie na nie będzie raczej zawsze. Trzeba jednak mieć świadomość, że nawet takie dosyć tradycyjne produkty wymagają nowoczesnego podejścia do marketingu i promocji.